Strony

piątek, 21 lutego 2014

Rozdział 11 Rozmowa, zakręt i pocałunek + prośba + pytanie

Jeśli twoja droga ciągle jest prosta, 
to w końcu musi pojawić się na niej zakręt ...
Marco
Maxi i Fran się całowali. Oni się ... całowali! Moja dziewczyna mnie ... zdradziła! Uciekłem z pokoju trzaskając drzwiami. Zobaczyłem tylko jak się od siebie odrywają.
Francesca
Oderwaliśmy się od siebie. Co ja robiłam?! Zdradziłam mojego chłopaka. Nie, to była tylko chwila zapomnienia.
- To się nie zdarzyło. - Marco, znaczy Maxi przytaknął tylko. Wyszłam z pokoju. Marco się o niczym nie dowie. I Naty też, bo o tym, że Naty podoba się Maxiemu wiedziało mało osób. Mianowicie ja, Leon, Cami i Viola. Nikomu więcej nie powiedział. Wróciłam do pokoju i rzuciłam się na łóżko. Napisała do Marco.

Przyjdź do mnie. 
Fran ♥

Nie jesteśmy już parą. Zdradziłaś mnie.
Marco 

Widziałeś?

Oczywiście. Nie pisz do mnie więcej
M.


Nie to niemożliwe. Straciłam miłość swojego życia. Dlaczego byłam taka głupia? Po co się z nim całowałam? Cały czas stoi mi ta scena przed oczami.
Straciłam miłość swojego życia. Nie zasłużyłam na niego. On kochał mnie szczerze, a ja po kłótni z nim całowałam się z pierwszym lepszym. Wzięłam do ręki książkę. Muszę się jakoś oderwać od tego zdarzenia. Mam nadzieję, że chociaż u Fede jest lepiej. Rozmawiałam z nim i powiedział mi, że się zakochał w Lu. To było dawne, ale wiem, że darzy mnie zaufaniem. Mam chociaż paru dobrych, szczerych przyjaciół ( Maxi, Cami, Viola, Fede ).
Marco
Tęsknie za nią. Kocham ją, ale ona mnie zdradziła. Mam dwa zdania na ten temat. Za i przeciw! Muszę się pobawić w tą grę, ale nie jak w grę tylko jak o dziewczynę.
Za:
Kocham Fran
Bez niej dzień szary
Potrafi mnie rozśmieszyć i pocieszyć
Dzięki niej zapomniałem o Anie
Przeciw:
Czasem Fran wykorzystuje mnie do kupowania jej ciuchów :(
Potrafi się na mnie drzeć i to głośno!
Wygania mnie gdy gada z Cami, Naty lub Larą prze telefon ;(
Zdradziła mnie z Maxim >_<

Ostatnie konkrety w obu kolumnach były najważniejsze. Co myśleć. Co? Najlepiej się zdrzemnę ...
Federico
- Ty się odezwałaś? I powiedziałaś tak! Czyli jesteśmy parą?
- Tak. Mój chłopaku. - w tej chwili wszedł do sali lekarz i kazał mi wyjść. Super, jestem z moją dziewczyną od 5 minut i już rozłąka. Powiedziałem o tym Pablo i po 15 minutach wróciliśmy do hotelu. Z Ludmiłą okazało się wszystko w porządku. Bardzo mnie to ucieszyło. Gdy wróciliśmy była godzina 16.30. Półtorej godziny do obiadu. Kto chciał mógł pójść na miasto. Poszedłem z Leonem i Diegiem do jubilera kupić prezenty naszym dziewczyną, bo jak się okazało Leon i Lara od tygodnia są parą, a Diego i Camila (zaskoczyłam was, ktoś się spodziewał?) od dziś. Kupiłem Lu naszyjnik z jej inicjałami. Tuż obok stał sklep z misiami. Kupiłem Ludmi małego szczurka (XD). Darmowo dostałem koronę księżniczki (XD). Wyszliśmy bardzo zadowoleni.
- Fede jak cię nie było to się Marcesca pokłóciła. - oznajmił mi Leon
- Para idealna? Nie wierzę. Co się stało? - zapytałem ze zdziwieniem
- Całowała się z Maxi. Marco powiedział Fran, że to nie jej wina, że Lu miała wypadek. - mówił Diego.
- A ta mu powiedziała, że to jego wina. Marco wyszedł z jej pokoju. Jakieś 10 minut później poszedł do Maxiego ... - przerwał Diego Leon, ale teraz on przerwał
- Bo nie mógł nigdzie znaleźć spokoju. Wszedł i
- Zobaczył całujących się Maxiego i Fran. Koniec. - dokończył szybko Leon, żeby Diego mu nie przewał. Oni obydwaj są jak dzieci!
Maxi
Jestem gamoniem! Po co ja całowałem Fran! Straciłem przez to kumpla, przyjaciółkę i miłość! Naty na pewno o tym wie. Brawo Maxi! Wszyscy o tym wiedzą! Wszyscy mnie znienawidzę przez rozwalenie Marcescy. Muszę ich pogodzić i się z nimi pogodzić!
Pamiętam ten moment jakby był godzinę temu ..., bo był pacanie!
Przyszła do mnie zapłakana Fran i powiedział, że pokłóciła się z Marco. Słuchałem jej opowieści. I przypomniałem sobie, że identycznie skończył się związek mój i Naty (kiedyś byli parą, ale wiedzieli o tym tylko oni i jednorożec Maxiego). Najpierw drobna kłótnia potem zerwanie. W pewnym momencie nie wytrzymałem i pocałowałem Fran. Wtedy wszedł Marco ...
Dalszą historie już każdy zna.
Ludmiła
Szkoda mi Fran. Ciągle płacze w poduszkę. Lary to w ogóle nie obchodzi. Ciągle słucha muzy, a jak patrzy na Francesce to przekręca oczami. Jak mnie Lara wkurza. Ona uważa się za tako wielką modną, wielką gwiazdę. Brawa dla mnie! Ja też taka byłam. Spojrzałam na szczura od Fede. Szczur był w koronie. Przytuliłam go (szczura). Po czym położyłam się na łóżko i zasnęłam.
-------------------------------
W tym rozdziale:

  • Szczegóły rozpadnięcia się Marcescy
  • Sekrety Maxiego
  • Zakupy chłopaków
  • Ludmiła martwi się o Fran
4 komentarze = next


7 komentarzy:

  1. Jestem genialna! Prośba i pytanie są takie:
    Prośba: Proszę anonimy o podpisywanie się np. Anonimowy FRANCESCA (taki już się tu podpisuje)
    Pytanie: Chcecie stronę "Blogi warte uwagi"

    Pierwsza!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ogółem to barrrrrrdzi fajny ale szkoda ze marcesca się poklucila ale hola hola to Maxi ja pocalowal jest roznica :D mam nadzieje ze się pogodzo no FRANCESCA Z MARCO i fedmilla będzie ze saba szczesliwa i ze następny rozdzial będzie szybko :D
    FRANCESCA

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo Violu śliczne .p przykro mi . Marcessa;(
    Pytanko--- będzie naxiii?

    OdpowiedzUsuń
  4. ŽE WHAT???
    ZARAZ ZNIENAWIDZĘ MAXI'EGO!
    FOCH -_-
    Dobra koniec focha na Maxi'ego xd
    Marcesca ma być koniecznie razem!
    Bo ona jest ABSOLUTNIE I NIEZAPRZECZALNIE fantastyczna <3
    Fedemila ;***
    To już koniec marnego komcia z mojej strony, blogi warte uwagi mogą być xD
    ~Elsa

    OdpowiedzUsuń
  5. CO TY ZROBIŁAŚ ?!!!!!!!!!!!
    Moją MARCESCE?!!!!!!!!!!!!!!
    UKATTUPIE CIĘ !
    JAK MOGŁAŚ? Aż tak mnie nienawidzisz ?XD
    Słuchaj tego:
    Viola Castilo była miłą i genialną pisarką. Pewnego dnia inna blogerka Julita Lisewska ją ukatrupiła. Viola dopuściła się najgorszego w świecie przestępstwa. Zabiła Marcesce.....

    A rozdział to genialny.
    Szybko pogódź moje aniołki dobrze???:D KC

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak moglas ?! :'(
    Przez cb smutam :'(

    OdpowiedzUsuń
  7. Niech marcesca dalej będą parą

    OdpowiedzUsuń

Jeśli ci się spodobało lub nie to skomentuj. Uznam twoją opinie. A kiedy komentujesz dajesz nadzieję że ktoś to czyta.