Kto ma zamiar wziąć udział w konkursie? Jeśli będzie trzeba przedłużę. Nie dostałam jeszcze żadnej pracy :(
...............................
Naty
Maxi całował się z Francescą. Już nie mam u niego szans! Płakałam na łóżku. Cami nie było, więc mogłam sobie na to pozwolić. Kiedyś byłam z Maxim, ale zerwaliśmy przez ... przez ... przez Cami ... Ona wtrąciła się do naszego związku po tym jak Broduey wyjechał* (*na jakiś czas wyjechał do Brazylii, na około dwa lata, a wtedy jego związek z Cami zaczął się układać. Wkurzona Cami postanowiła rozwalić Naxi) . Nie lubię jej za to. Kiedyś była fajna i miła, po wyjeździe była zła i wredna, teraz też jest miła, ale ja nie umiem ją tak lubić.
Ludmiła
Nudzę się. Fran płacze, Cami wyszła z Diego na spacer, Naty zamknęła się w pokoju i nie odpowiada, Lara słucha muzy, a jej i tak nie lubię ... Federico gra z Leonem, Marco, Andresem i Brodueyem w karty. Maxi obwinia się za rozwalenie związku Fran. Co ja mam robić. Zrobię sobie kanapkę. Podniosłam się z łóżka i zobaczyłam, że Fran nie ma w pokoju. Później jej poszukam na razie idę zrobić sobie kanapkę. Zeszłam na dół otworzyłam drzwi do kuchni, a tam kłócili się Marco i Francesca.
5 minut wcześniej
Francesca
Uspokoiłam się i poszłam zrobić sobie herbatę. Musiałam napić się czegoś gorącego. Czułam łzy na moich zimnych policzkach. Drzwi do kuchni się otworzyły. To pewnie ktoś z nauczycieli.
- Zdradziłaś mnie i teraz płaczesz. - usłyszałam drwiący głos Marco
- To Maxi mnie pocałował. - może jeszcze nie wszystko stracone! Mam szansę go odzyskać!
- Nie wiem jak było i nie chcę wiedzieć. Wiem, że nie chcę cierpieć. - powiedział
- Ale ty mi mówiłeś, że mnie kochasz. - mówiłam załamanym głosem - Nie kochasz już mnie!? - krzyknęłam przez łzy. Drzwi kuchenne znów się otworzyły, a w nich stanęła Ludmiła, która słysząc naszą kłótnie od razu wybiegła.
- A co cię to obchodzi?! I tak nie jesteśmy parą i nie będz...
- Nie możecie się tak kłócić. - krzyknął Federico, który wbiegł z Lu, Cami, Naty, Diegiem, Brodueyem, Leonem i Andresem. Chłopaki odciągnęli Marco do ich pokoju. Ja zostałam z dziewczynami.
- Fran opowiedz nam co czujesz do Marco. - poprosiła Lu
- Ja czuję do niego miłość ... nie wiem dlaczego coś się zepsuło. Ja go kocham i nigdy nie przestanę. On zastępuje mi całe Włochy. Dlaczego byłam taka głupia i nie odepchnęłam Maxiego? Teraz straciłam miłość dla której oddałabym wszystko. Nadal oddam ...
...........................
Udało mi się napisać. Następny ... za tydzień? Tak na oko. Weście udział w konkursie! Proszę!
6 komentarzy = next
Cudo xd
OdpowiedzUsuńJa nie moge w ti uwierzyć mercessa "
"" 0
genialne yyyy biedna MARCESCA i Naty zresztą tez ogolnie to było bardzo genialne :D czekam na next
OdpowiedzUsuńFRANCESCA
Super ;D Trochę smutno, ale i tak genialnie *-*
OdpowiedzUsuńCzekam na next :)
OdpowiedzUsuń